Wspomnienia
Za oknem coraz częściej śliczna pogoda!
Kilka dni temu, wybrałam się z moją malutką córeczką "posiedzieć" na łące. "Posiedzieć" - to za dużo powiedziane. Chciałoby się! ale moja pocieszka nie lubi relaksować się na kocyku. Trzeba więc było znaleźć kompromis - Córunia dostarczała mi stokrotki, robiąc przy tym kilometry, a ja siedziałam wijąc z nich wianek.
To była obłędna chwila! Pogoda cudna, dzieciątko zadowolone, a ja w pełni szczęścia z głową pełną miłych, kolorowych i tylko moich wspomnień.
Kiedy byłam mała, mama nauczyła mnie wić wianki. Potem koleżanki z podwórka dodatkowo mnie przeszkoliły w tym zakresie... cudowne chwile!
- Ot, zwykła czynność każdej małej dziewczynki - wicie wianków!
Ale po przeżyciu tego i owego, po pożegnaniu się ze swoimi dwoma kitkami i szelkami w misie - nabiera to wszystko znaczenia!
Zwłaszcza, kiedy możemy obserwować swoje dorastające dzieciaczki.
A stokrotka - to dla mnie najpiękniejszy kwiatek na świecie! Jak dziś pamiętam, kiedy to na swoje szóste urodziny dostałam od kolegi z klasy, mały bukiecik stokrotek! To było coś wspaniałego i niepowtarzalnego!
Jednym słowem, same miłe wspomnienia.
I tak to już jest, że nawet najzwyklejsza rzecz, najprostsza czynność może przywołać tyle cudownych wspomnień...
Ciekawe jakie letnie wspomnienia noszą w sobie nasi podopieczni?
A jakie nosicie Wy, kochani opiekunowie?
Życzę Wam wszystkim pięknego lata, pełnego inspiracji, uśmiechu i momentów odradzających Wasze najpiękniejsze wspomnienia!
...a na koniec...
fot.: źródło: http://weheartit.com
Kategoria:
WSPARCIE
0 komentarze