UŚMIECH DZIECKA...
Kochani czytelnicy,
Zbliża się wiosna! Kwiatki, słonko, ciepło i nowa energia.
Usłyszymy też coraz więcej śmiechu i krzyków radości dzieci, na podwórku.
(zawsze miałam do tego słabość ;))
Niestety - nie każde dzieciątko ma możliwość cieszyć się z wiosny i krzyczeć z radości...
- właściwie bardziej ma ochotę krzyczeć ze smutku - bo właśnie straciło swoją kochaną mamę lub zabawnego tatę.
Niestety - niektóre dzieci zamiast korzystać z uroków wiosny - walczą z ciężką chorobą.
Wiosna chyba szczególnie upodobała sobie dzieci, choćby dlatego, że I czerwca obchodzimy cudowny DZIEŃ DZIECKA.
I chociaż słusznie niektórzy twierdzą, że jest to dzień wszystkich, bo wszyscy jesteśmy dziećmi - to w tym szczególnym dniu, dorosły jakoś przeżyje bez miłego gestu w jego stronę, gorzej i o wiele smutniej przeżyją ten dzień maluchy, bez choćby promyczka radości i zapewniena, że są ważni i kochani.
Nowa akcja fundacji hospicyjnej "Uśmiech dziecka na dzień dziecka", daje nam dorosłym, możliwość podarowania promyczka radości dziecku, który ma powody do wielkiego smutku.
To dla nas wspaniała szansa - znów mamy możliwość zmienić świat na lepsze! Świat tak ważny bo ŚWIAT DZIECKA!
Jak możemy to zrobić?
Klikamy tutaj i wybieramy z długiej listy dziecko, które marzy o konkretnej, niewygórowanej rzeczy. Następnie zaopatrujemy się w prezencik, piszemy karteczkę z życzeniami i wysyłamy podarunek na adres fundacji (lub dostarczamy do fundacji osobiście).
Dzieci podpowiadają nam dokładnie, co sprawi im pociechę (np. bluza, książka czy lampka na biurko) - nie musimy się nawet główkować nad prezentem.
Jednak oprócz rzeczy materialnych, które dzieci niewątpliwie ucieszą, podarujemy im coś jeszcze, coś znacznie cenniejszego - poczucie, że nie są sami, że nie są nam obojętni i że są na świecie ludzie, którzy całym sercem chcą pomóc - dzieciom, którym jest tak potwornie ciężko.
To na pewno zaprocentuje w przyszłości!
Bardzo Was zachęcam,
a wszystkie szczegóły akcji znajdziecie tutaj
Kasia
Kategoria:
WSPARCIE
1 komentarze
Bardzo fajnie, że Pani wspomaga takie akcje. Sama chętnie wezmę w niej udział!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zrozumchorego.blog.pl