GDAŃSKU, TĘSKNIŁAM
Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją małą radością :)
Po długiej podróży, wróciłam do Polski i do mojego kochanego Gdańska, z którego przesyłam wszystkim najweselsze pozdrowienia!
Zanim znów stąd odjadę będę cieszyć się urokami trójmiasta ze wszystkich sił!
Tutaj wszystko ma dla mnie zupełnie inny wymiar.
Każde drzewko, każda górka i każdy tutejszy kwiatek wydaje mi się przecudowny i niezwykle cieszący ....
Chyba nie byłabym wstanie tego wszystkiego docenić, gdyby nie moje życie na walizkach :)
Tak jakoś to się wszystko porobiło, że ciągle tęsknie - przenosząc się z jednego miejsca do drugiego, oprócz miliona rzeczy dla siebie, męża i dzieci - pakuje do walizki tęsknotę...zawsze... przywykłam już do tego - przyzwyczaiłam się do tęsknoty i skoro nie potrafię się od niej uwolnić to nie pozostało mi nic innego niż polubienie jej :)
...zatem rośnij sobie tęsknoto i tylko nigdy nie pozwól, żebym przez Ciebie nie potrafiła ujrzeć piękna nowych miejsc, świata i życia.
...zatem rośnij sobie tęsknoto i tylko nigdy nie pozwól, żebym przez Ciebie nie potrafiła ujrzeć piękna nowych miejsc, świata i życia.
Gdziekolwiek jestem zawsze podziwiam i sercem jestem blisko Tych, którzy powoli żegnają się z tym światem i Tych, którzy dzielnie Im towarzyszą.
Drodzy opiekunowie i podopieczni - przy okazji pięknego sezonu wiosenno letniego - nie żałujcie sobie spacerów, słoneczka, przyjemności i radości z poszukiwania rzeczy urokliwych i pięknych.
Świat dzieli się z nami wszystkim co ma - zechciejmy z tego korzystać!
Kasia
Kategoria:
WSPARCIE
0 komentarze